Dziś tematem na czasie jest wypowiedź Pana Bartosza Węglarczyka – doświadczonego dziennikarza i redaktora programowego ONET.PL, na temat rady nadzorczej w jednej z gazet oraz o zarządzaniu i relacjach władz z dziennikarzami w TVP Info. Czy mówił prawdę? Nie będę teraz tego analizował. Zwrócę uwagę na zachowania wzrokowe, które pozwolą internautom ocenić to samodzielnie.
Króciutko opowiem dziś o zachowaniach wzrokowych redaktora Bartosza Węglarczyka. Pominę na razie szeroko rozwarte z zaskoczenia i strachu oczy jego rozmówców.
Ogólne zasady kontaktu wzrokowego są proste. Przypomnę je tylko:
– Wzrost kontaktu zwiększa pozytywny odbiór przekazu
– Stały kontakt z małej odległości wzbudza niepokój
– Kontakt wzrokowy zwiększa atrakcyjność rozmówcy.
– Kontakt wzrokowy pozwala analizować zachowania rozmówcy
– Kontakt wzrokowy oznacza zainteresowanie i jest sygnałem okazania szacunku rozmówcy
Moich podopiecznych na szkoleniach interesuje to, kiedy nie patrzymy w oczy drugiemu człowiekowi. A najbardziej interesuje ich (szczególnie posłów i dziennikarzy) co oznacza krótkotrwałe urwanie kontaktu. Jest pięć podstawowych przyczyn, które powinny być jednak potwierdzone w innych sygnałach niewerbalnych. Krótkotrwały spadek komunikacji wzrokowej oznacza:
– wzrost antypatii wobec rozmówcy
– wysoki niepokój i strach
– odrzucenie lub brak zgody na słowa, gesty i inne komunikaty rozmówcy
– chęć złagodzenia komunikacji i wyhamowanie agresji
– obawa przed odkryciem prawdziwych informacji
Co mogli zobaczyć widzowie i internauci w zachowaniu Pana B. Węglarczyka?
Zdjęcie 1. Podstawowe emocje i intencja. Widać jak Pan Redaktor unika kontaktu wzrokowego z rozmówcami w momencie krytykowania pracy Pana red. Karnowskiego i zarabiania przez niego na współpracy z „niemieckimi mediami”. W tym przypadku krytyka kolegi, dodatkowo poparta jest mimicznymi sygnałami złości. Czyli Pan Węglarczyk ukrywa złość na Pana Karnowskiego, choć wykorzystuje jego cytat do uderzenia w rozmówców.
Zdjęcie 2. Relacje między rozmówcami. Pan Bartosz wypowiadając się na temat wzajemnego szacunku i „lubienia się” z pozostałymi uczestnikami tego spotkania, uciekł wzrokiem od obu a dodatkowo chwilę później zastosował mocny gest wytykania w stronę redaktora prowadzącego (choć w zachowaniu mimicznym i słowami chciał podkreślić ich znajomość – niestety jak się okazuje „płytką” lub „spłyconą” przez pracę tego redaktora w TVP Info)
Zdjęcia 3 A. Nawyki. Mruganie powiekami. Kiedyś opowiem szerzej o tym zachowaniu. W tym przypadku mruganie stało się nawykiem. Pan Bartosz Węglarczyk robi to nie tylko nieświadomie, ale dodatkowo wykonuje ten ruch nieco odmiennie niż w większości przypadków. Ruch ten stał się u niego bowiem nawykiem, silnie wpisanym w system zachowań niewerbalnych. Jest to u niego sygnał ukrywania zadowolenia i satysfakcji, w tym przypadku chodziło o osiągnięcie efektu zaskoczenia na wywartego na dziennikarzu oraz z karygodnych błędów „konkurencji” w czasie udzielania wywiadów.
Zdjęcia 3 B Ukrywanie zadowolenia z cytowania wypowiedzi-wpadki Dyrektora TVP Pana Marcina Wolskiego („o „mordzie w kubeł”)
Zdjęcie 4. Zadowolenie z efektu. Ukrywanie tego zadowolenia widać na tym zdjęciu. Jest ono maskowane silniej, choć w mimice nie udało się tego osiągnąć.
Zdjęcie 5. Agresja. Końcówka komunikacji to już bardziej agresywna forma werbalna, którą częściowo podkreślały gesty, ułożenie ciała i uniesienie głowy a potem również pełny kontakt wzrokowy. Nie mniej zanim to się stało, Pan Redaktor pokazał swoim zachowanie wzrokowym, że mimo wszystko nieco obawia się tej konfrontacji i chce ja wyhamować i co ciekawe nie podniósłby głosu i nie zastosował innych sygnałów niewerbalnych do konfrontacji, gdyby jego rozmówca nie sprowokował go swoją wypowiedzią. W pierwszym etapie bowiem uciekał od konfliktu.
Zdjęcia: 6 i 7.
Niepewność cytowanej treści i chęć przypomnienia sobie słów Pana Dyrektora Marcina Wolskiego.
Uwiarygodnianie treści i przy zadowoleniu z siebie, ocena efektu, jaki wywarł cytat na redaktorze prowadzącym program w TVP INFO.
A teraz zachęcam do ponownego obejrzenia programu.
Nie zachęcam do ustalania prawdy, czy fałszu. Zachęcam do zastanowienia się jaki był cel działania Pana Bartosza i czy osiągnął zamierzony cel. A jeżeli osiągnął, to czy sprawiło mu to satysfakcję.